niedziela, 30 października 2016

{193} Kamienny Elf - polymer clay necklace

WItajcie Perełki Kochane, Jak się miewacie? Chyba jakiś wirus krąży w eterze bo wszyscy do okoła chorują i wyleczyć się nie mogą. Najgorsze jest to, że nie jest to zwykłe przeziębienie.... Ja się już znacznie lepiej czuje, jednak mam pozostałości po chorobie co dość  irytuję. Chyba pora Jesienna już tak ma! A co do Jesieni to muszę powiedzieć, że w tym roku pogoda nas rozpieszcza! Na dworze jest po prostu pięknie! Słonce świeci, gdzie w przebłysku ze złotymi liścmi tworzy ciepłą paletę barw. Pomarańcze, czerwienie i brązy połączone z rześkim jesiennym powietrzem tworzy cudowny klimat. Tęskniłam za taką właśnie Jesienią! Chyba nam się pogoda zamieniła z Polską, bo Mamusia mówiła, że ciągle praktycznie pada.
Parę dni temu zamówiłam już sobie tripod i mikrofon i jak tylko przyjdzie do domu, ruszam z filmikami dla Was. Niestety przesyłka będzie długo szła, więc proszę Was o cierpliwość, ale wiem , że Wy Kochane Perełki do cierpliwych należycie :)
No dobra :) Zapraszam Was teraz do obejrzenia mojego nowego naszyjnika zrobionego z modeliny mającego na celu imitować kamień. Mam nadzieję, że efekt mi się udał. Lepiłam go z taką ideą , iż jest to rzeźba wykonana z kamienia, dlatego chciałam uzyskać te delikatne pęknięcia. A ponieważ naszyjnik robiłam specjalnie na wyzwanie MMH dodałam dodatkowo dwa prawdziwe kamienie :)






Zdjęcie do oceny przez Jury od Modelina Moje Hobby , gdzie pragnę zgłosić na wyzwanie



I jak Wam się podoba?
W Irlandii Halloween trwa od Piątku i z tej okazjii zrobiłam szybki makijaż parę dni temu na próbę , jak mi wyszło?




Na sam Koniec żegnam Was zdjęciem ukazujące mój makijaż. Zrobiłam go bardzo tanimi kosmetykami firmy Essence i Catrice, a dlaczego ich używam? Nie tylko są bardzo dobre, ale najważniejsze te firmy nie testują na zwierzętach! Gorąco Was do nich zachęcam :)




Dobrze Moje Kochaniutkie! Ja uciekam na spacerek i obiadzik niedzielny, zajrzę do Was wieczorkiem. Buziammm Was bardzo mocno i dziękuję , że jesteście :*


środa, 26 października 2016

{192} ATC na Jesień

Witajcie Moje Perełeczki, jak się miewacie? Zdrówko mam nadzieję, że u Was dopisuję bo u nas tak miernie niestety. Ja dochodzę do siebie po chorobie, jednakże nadal mam ciężkie objawy. Na całe szczęście mogę już funkcjonować w miarę normalnie bo w końcu musiałam iść do pracy hihih :) I muszę powiedzieć, chyba pierwszy raz w życiu - Kocham swoją pracę! Taniec to mój żywioł i uwielbiam to! Uśmiech na twarzy i zachwyt chłopców, których uczę Hip Hopu jest dla mnie bezcenny! Wszyscy bardzo polubiliśmy się ze sobą i świetnie się bawimy :) Achhhh.... już nie mogę się doczekać następnej lekcjii.
Jak już jesteśmy w temacie Dzieciaczków, to zapewne większość z Was słyszała o akcji dla Amelki. Postanowiłam i ja się chociaż troszkę dołączyć i pomóc. Disiaj przedstawiam Wam ATC, które będzie można kupić na kiermaszu w Grudniu. Więcej informacjii znajdziecie na blogu Joanny . Do przesyłki dla Amelki dołączam jeszcze kartkę, ozdoby z filcu i kolczyki. Mam nadzieję, że się uda zebrać wystarczającą ilość pieniążków.


' Jesień idzie nie ma na to rady' , a ja na to mówię weź kubek herbaty :) hihih No bo jak tu funkcjonować bez pysznej herbatki w te chłodne dni :) Jesienny klimat ATC myślę, że oddany za pomocą istotnych tutaj elementów :)

Swoją pracę zgłaszam na wyzwanie w

Na Strychu >>>>KLIK


123scrapuj Ty>>>KLIK



Parę dni temu spotkała mnie niesamowita niespodzianka!!!Łaaaaaa ! Miałam wczesne urodzinki i bardzo się cieszę, bo urodziny w grudniu przed świętami nie są takie ekscytujące. Mój Szymcio Pączuś ukochany Kupił mi nowy telefon HTC desire 825 .O rajciuu! Bardzo się cieszę bo robi niesamowicie dobre zdjecia, a na tym głównie mi zależało, gdyż chcę się trochę zająć vlogowaniem i na Instagrama wstawiać lepszej jakości zdjęcia. A więc Iphone poszedł do szuflady, bo jak dla mnie jest mocno przereklamowany. I udało się ! Przygotujcie się Kochane na więcej zdjęć i filmików,
szczególnie ten obiecany z tańcem :)

Lubicie bluzy? Ja bardzo! Mam ich w szafie na prawdę sporą kolekcję. W szczególności, że uwielbiam takie z humorem, grafiką, takie dość nietypowe i przykuwające wzrok. Bluza kupiona w Croppie. Od razu się w niej zauroczyłam :)




Z prezenciku jestem niesamowicie zadowolona :) hihi Dobrze Kochane Moje , idę się trochę po rozciągać. Jutro do Was zajrzę :) Buziaczki


czwartek, 20 października 2016

{191} Organizer na biurko

Hej Kochaniutkie Perełki! Dziękuję Wam ślicznie za życzenia o mój powrót do zdrowia. Bardzo mi się przydał bo normalnie, dosłownie te choróbsko to jakaś tragedia. Jakiś wirus grypowy mnie zaatakował. Ledwo co ruszam się z łóżka....kości i mięśnie bolą, uszy zatkane, oczy zaropiałe, gorączka, katar, kaszel, ból gardła - jednym słowem beznadzieja. Dwa lata tak mocno nie chorowałam. Na całe szczęście mam swojego Bohatera w domu 💗😍. Och gdyby nie Pączuś, to ja nie wiem co ja bym zrobiła! Mój Symcio po leki mi lata , które zdecydowanie mi pomagają. Bez nich to chyba bym funkcjonować nie mogła. A i obiadek zrobiony przez niego mam pod nosek, nawet i pilot pod nosek hihih. Wczoraj Szymcio leciał po groącą zupkę dla mnie, abym się lepiej poczuła. Och Szymcio to dopiero się ma ze mną haha ! Jestem mu bardzo wdzięczna za tę pomoc.
W poniedziałek zaczełam tworzyć dzisiejszy organizer, który chcę Wam dzisiaj pokazać, zapraszam do oglądania.












W poniedziałek przyszła do mnie paczusia z Retrokraftshop i uradowana od razu wziełam się za robienie tego organizera. Mam jeszcze parę produktów z poprzedniej paczusi. Retrokrftshop jest moim ulubionym craftowych sklepem.  Niestety przez chorobę nie mogłam  dokończyć organizera od poniedziałku :( Na całe szczęście dzisiaj rano znalazłam trochę sił by go dopracować, a Szymcio cyknął mi fotki, Do zrobienia organizera użyłam mnóstwo mediów, zobaczcie co miałam w Paczusi 💗😍❤



Mój Organizer zgłaszam na wyzwania w :

Retrokraftshop>>>>>>>KLIK



Sandee-and-amelie>>>>>>KLIK




craftfunsklep>>>>>KLIK



I jak Wam się Kochane podoba? Ja jestem zadowolona bo pasuję mi do mojego biurkowego klimatu :)

Na koniec pragnę się pochwalić, Moja Jagódka jakiś czas temu zrobiła mi piękną niespodziankę wysyłając mi pakę z wytworami z Bolesławca! Mam sentyment do takich rzeczy i jak pięknie te naczynka wyglądają u mnie w Kuchni, zobaczcie! Dziękuję Ci Jagódko Moja Kochana :* Obiecuję ,że się odwdzięczę mimo, że masz tak dobre serce żezrobiłaś to bezinteresownie. Mimo to szykuję dla Ciebie coś specialnego, ale gotowe jeszcze nie jest :* Buziammmm!!!!


Moja mała kolekcja Magnesów na Lodówkę, od razu widać, które są od Jagódki :*


Czyż nie jest to piękne?




Ach i jeszcze bym zapomniała, przedstawiam Wam parę zdjęć z Ceremonii konkursu międzynarodowego z fotografii, gdzie stoję u boku samego Ministra Irlandii hihi :)









A teraz lecę dalej się kurować, spróbuję zajrzeć do Was jak najszybciej :* Buziaczki Kochane


p.s Kochane zerknijcie tutaj jak macie chwilkę po Jesienną inspirację, dajcie mi tam znać w komentarzu  czy Wam się podoba i chcecie więcej takich inspiracjii :) KLIK>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>


wtorek, 18 października 2016

{190} Naszyjnik z Wróżką i Kamieniem

Witajcie Perełki Moje :) Ale ja jestem choraaaaa!!!Rany boskie! Nie mam pojęcia co się stało, ale już dwa lata tak nie chorowałam :( Piecze mnie w klatce, gardło boli jak cholera, lekki kaszel i katar leci jak z kranu, masakra jakaś :( Nawet nic mi się nie zapowiadało na takie chorowanie:(
A wyobraźcie sobie, że dzisiaj był mój pierwszy dzień w nowej pracy, no ale ja oczywiście poszłam taka chora. Warto było, bo dzieciaki są niesamowite! Świetnie się bawiliśmy razem wspólnie tańcząc hip hop :) Bardzo jestem zadowolona z lekcjii, jednakże ledwo co żyję zdrowotnie.... :( Tragedia jakaś....Już nie mam siły, jestem strasznie osłabiona :( Mam nadzieję, że szybko się wyleczę. Pragnę Wam dzisiaj pokazać co zrobiłam parę dni temu na wyzwanie Szuflady, paleta mnie oszołmiła totalnie:)
Zrobiłam naszyjnik z Malenką wróżką na kaboszonie z prawdziwym kamieniem :)









Mój naszyjnik jest zrobiony z modeliny i  zgłaszam na wyzwanie w Szufladzie>>>KLIK z fantastyczną paletą :)




Zanim zakończę posta chcę się jeszcze czymść pochwalić :) Otóż dzisiaj dostałam wspaniałą Paczuszkę od Mojej Kasi, za naszyjnik jaki dla niej zrobiłam. Z paczuszki niezmiernie się ucieszyłam bo była dla mnie niespodzianką. Dostałam cudny notesik, kartkę i super przydasie które sobie wykorzystam hihih. Dziękuję Ci Kochana :) Sprawiłaś mi ogromną radość!!



A Teraz bardzo proszę wszystkie Moje Kochane przeciwniczki tatuaży o zamknięcie oczu bo się przestraszycie, a całą resztę zapraszam do oglądania. Mój nowy tatuaż, jeszcze spuchnięta ręka :) hihi



A na sam Koniec lizaczki od Mojego Pączusia z belgijskiej czekoladki i my wariaci we własnej osobie hihihi :)




Kochane Moje , chyba dzisiaj nie dam rady Was odwiedzić bo już padam na twarz :( , ale postaram się jutro nadrobić wszystkie zaległości. Mam nadzieję, że mi wybaczycie, ale choroba mnie pożądnie zaatakowała :(

Buziaczki Kochane :*